Vera Molnár

ur. 1924

„W malarstwie czy rysowaniu nie ma nic mistycznego, w odróżnieniu od filozofii czy religii są one królestwem powierzchni, co nie znaczy, że rzeczywistość przedstawiona na obrazach jest prosta i zrozumiała” – tłumaczyła w jednym z wywiadów Vera Molnár, odpowiadając na pytanie, jaka tajemnica kryje się za jej przywiązaniem do pokrywania kolejnych kartek papieru seriami kwadratów. Węgierska artystka jest uznawana za pionierkę sztuki algorytmicznej, tworzonej na podstawie precyzyjnie zdefiniowanego zestawu reguł. Proces powstawania swoich wczesnych prac nazywała uruchomieniem wyobrażonej maszyny. Zasady dodawania, przekształcania i łączenia kolejnych figur bądź linii czyniły rysowanie aktem całkowicie zdeterminowanym. Z drugiej jednak strony niczym reguły gramatyki miały one charakter generatywny, a więc potencjalnie były zdolne do tworzenia nieskończonej liczby możliwych permutacji. By wprowadzić do swoich prac element przypadku, Molnar zaczęła stosować drobne odchylenia od reguł. Błąd stał się dla niej narzędziem innowacji. W 1968 roku podobnie jak kilku innych artystów zafascynowanych w tamtym czasie technologią zaczęła rysować na komputerze, używając do tego celu języków programowania Fortran i Basic. Pierwszy z nich został opracowany już w latach 50. przez firmę IBM i pierwotnie był używany do tworzenia algorytmów prognozujących pogodę lub do budowania modeli wykorzystywanych w fizyce i chemii. Z kolei Basic powstał z myślą o osobach pracujących poza naukami ścisłymi i w założeniu miał promować używanie komputera wśród księgowych. Molnár obydwa programy przystosowała do celów plastycznych. W jej pracach podstawowe napięcie jest budowane wokół przeciwstawienia porządku i chaosu. Przejrzysty i racjonalny system reguł, stanowiący punkt początkowy każdego z rysunków, zmaterializowany za pomocą kreski buduje zawiłą i chaotyczną strukturę powtórzeń. Najlepiej odzwierciedlają to prace takie jak Hommage à Dürer, zawierająca 400 wariacji na temat linii rysowanej na planie kwadratu, lub seria Listy od mojej matki, w której Molnár imituje odręczne pismo matki, generując reguły użycia linii na podstawie rzeczywistych cotygodniowych listów. W minimalistycznych rysunkach eksperymentujących z możliwościami przekształcenia kwadratu ujawnia się fascynacja artystki problematyką ruchu. Mają one o tyle specyficzny charakter, że znajdują się na nich wszystkie możliwe fazy ruchu, co przypomina zamrożone animacje. Gdyby jednak poszczególne figury umieścić na osobnych kartkach papieru, a ich prezentację rozłożyć w czasie, kwadrat zostałby wprowadzony w ruch. W odróżnieniu od innych artystów uprawiających sztukę kinetyczną Molnár nie interesowała się doświadczeniem ruchu, ale regułami, które go generują.

Vera Molnár (ur. 1924) – węgierska artystka wizualna, pionierka sztuki algorytmicznej. Zafascynowana tradycją europejskiego konstruktywizmu, rozwijała go, wypracowując oryginalną, minimalistyczną gramatykę plastyczną wykorzystującą reguły programowania komputerowego. Molnár wraz z innymi artystami tworzącymi sztukę geometryczną i przebywającymi na emigracji w Paryżu (m.in. z Julio Le Parkiem) współtworzyła GRAV – Groupe de Recherche d’Art Visuel, kolektyw twórców prowadzących badania wizualne przy użyciu narzędzi sztuki, a w późniejszym okresie grupę Art et Informatique. Już w pierwszych pracach tworzonych w oparciu o maszynę wyobrażoną Molnár kwestionuje pozycję artysty jako jedynego kreatora dzieła. O ile twórcy sztuki kinetycznej podważali rolę artysty, włączając w akt jej tworzenia odbiorców, o tyle Molnar dzieli się władzą kreacji z maszyną – jako zbiorem algorytmów najpierw generowanych przez jej wyobraźnię, a następnie przez rzeczywisty program komputerowy.

Pokaż opis